Archiwum grudzień 2013


gru 10 2013 Torty urodzinowe
Komentarze: 0

 Każdy z nas ma urodziny ha pewnie ktoś powie ale wymyślił przecież to oczywiste wszystko co jest na świecie ma swoje urodziny nawet ziemia miała swoje urodziny tylko dawno dawno dawno temu. urodziny to złożony temat bo obchodzimy tylko raz w roku co około 365 dni. Nie które osoby maja szczególnego pecha i mówią o sobie że są pechowi  jeśli urodziły się 29 lutego jak wiem w kalendarzu gregoriańskim co cztery lata rok ma 366 dni a jak standardowo 365. Ale jak pech to pech. Urodziny obchodzimy w każdą rocznicę naszych urodzin nie zależnie ile mamy lat. Oczywiście  jak kończymy roczek lub dwa latka nie jesteśmy świadomi że mamy urodziny a tort i świeczki i babcie, dziadkowie, ciocie, wujkowie, bracia i siostrzyczki całują nas składają nam życzenia , mamy nie wiemy o co chodzi. W wieku od trzech lat zaczynamy kumać co się dookoła nas dzieje i rozumiemy co to są urodziny i zawsze dobrze się nam to kojarzy bo tego dnia do przedszkola zanosimy cukierki dzieci i pani śpiewają nam sto lat. Później w domu jest impreza cała rodzina przychodzi z prezentami i takie urodziny z tortem urodzinowym i świeczkami mamy do około dwunastego roku życia. Później na imprezach urodzinowych oprócz tortu urodzinowego i świeczek zaczynają pojawiać się koleżanki z klasy. W następnych latach tak od piętnastego roku życia to już są prywatki z muzyką bez rodziców oczywiście z tortem urodzinowym.  Najhuczniejsza impreza urodzinowa to już osiemnastka z alkoholem , papierosami kacem na drugi dzień. Następne daty naszych urodzin zaczynają coraz szybciej się do siebie zbliżać , a co mam na myśli że czas coraz szybciej nam leci jesteśmy coraz starsi i coraz bardziej zaganiani mieliśmy osiemnaście lat a tu ciach i mamy prawie czterdzieści. 

gru 10 2013 Torty urodzinowe
Komentarze: 0

Każdy z nas ma urodziny ha pewnie ktoś powie ale wymyślił przecież to oczywiste wszystko co jest na świecie ma swoje urodziny nawet ziemia miała swoje urodziny tylko dawno dawno dawno temu. urodziny to złożony temat bo obchodzimy tylko raz w roku co około 365 dni. Nie które osoby maja szczególnego pecha i mówią o sobie że są pechowi  jeśli urodziły się 29 lutego jak wiem w kalendarzu gregoriańskim co cztery lata rok ma 366 dni a jak standardowo 365. Ale jak pech to pech. Urodziny obchodzimy w każdą rocznicę naszych urodzin nie zależnie ile mamy lat. Oczywiście  jak kończymy roczek lub dwa latka nie jesteśmy świadomi że mamy urodziny a tort i świeczki i babcie, dziadkowie, ciocie, wujkowie, bracia i siostrzyczki całują nas składają nam życzenia , mamy nie wiemy o co chodzi. W wieku od trzech lat zaczynamy kumać co się dookoła nas dzieje i rozumiemy co to są urodziny i zawsze dobrze się nam to kojarzy bo tego dnia do przedszkola zanosimy cukierki dzieci i pani śpiewają nam sto lat. Później w domu jest impreza cała rodzina przychodzi z prezentami i takie urodziny z tortem urodzinowym i świeczkami mamy do około dwunastego roku życia. Później na imprezach urodzinowych oprócz tortu urodzinowego i świeczek zaczynają pojawiać się koleżanki z klasy. W następnych latach tak od piętnastego roku życia to już są prywatki z muzyką bez rodziców oczywiście z tortem urodzinowym.  Najhuczniejsza impreza urodzinowa to już osiemnastka z alkoholem , papierosami kacem na drugi dzień. Następne daty naszych urodzin zaczynają coraz szybciej się do siebie zbliżać , a co mam na myśli że czas coraz szybciej nam leci jesteśmy coraz starsi i coraz bardziej zaganiani mieliśmy osiemnaście lat a tu ciach i mamy prawie czterdzieści.